Dziś Persona 3 Portable zadebiutowała na Steamie oraz konsolach PlayStation 4, Xbox One, Xbox Series X/S i Nintendo Switch (oraz PS5 w ramach wstecznej kompatybilności). Za grę zapłacimy 89 złotych na wszystkich platformach.

Jak na razie niewielu recenzentów oceniło pecetową Personę 3, a i ocen wydań na współczesne konsole nie ma zbyt wiele. Niemniej wygląda na to, że trzecia Persona znów zachwyciła dziennikarzy oraz graczy. Zarówno w serwisie OpenCritic, jak i na stronie Metacritic gra może się pochwalić średnią z recenzji powyżej 80/100.

Niektórzy dziennikarze uznają „trójkę” za pozycję obowiązkową dla wszystkich fanów RPG, od której z żalem musieli się oderwać. Większość recenzentów jest bardziej powściągliwa, ale i oni zachwycają się warstwą fabularną oraz rozgrywką.

Gorzej oceniono wycieczkę po Tartarze, która po ponad 15 latach jest zbyt monotonna dla współczesnych odbiorców. Również inne elementy są nieco przestarzałe, co może kłuć w oczy graczy mających za sobą przygody z nowszymi Personami.

Niemniej Persona 3: Portable przypadła do gustu dziennikarzom. Gracze też zdają się być zadowoleni, choć nie obyło się bez narzekań. Na Steamie wystawiono 507 opinii, z czego 80% recenzji jest pozytywnych.

Zarzuty często sprowadzają się do wspomnianych przestarzałych rozwiązań, takich jak dialogi bez trójwymiarowych modeli na modłę powieści wizualnych. Niektórzy użytkownicy mają też zastrzeżenia do jakości portu. Zwłaszcza warstwy dźwiękowej, która ich zdaniem wypada gorzej niż na PSP, a wizualnie całość nie została za bardzo poprawiona w stosunku do wersji z handhelda Sony (co objawia się m.in. rozmazanymi tłami).

Źródło:
"Entelarmer" - GRY-OnLine